Podczas jazdy na motocyklu czy też skuterze, skuszeni przyjemnością jaka z niej płynie, oraz dodatkowo dając się ponieść uzależniającym strzałom z adrenaliny, zapominamy o pewnych ważnych aspektach bezpiecznej jazdy na motocyklu.
To samo dzieje się gdy panuje wspaniała letnia atmosfera, słońce grzeje niemiłosiernie a w naszych drugich skórach temperatura często robi się nie do wytrzymania, niejednokrotnie chcemy jechać szybciej i dynamiczniej, aby poczuć choć znikomy dodatkowy powiew wiatru i dać naszemu ciału ukojenie w ramionach przyjemnej, chłodnej bryzy powstałej z tej szybkiej jazdy.
Poniżej zebraliśmy 6 rzeczy, które mogą pomóc w zwiększeniu Twojego bezpieczeństwa – czyli Jak bezpieczniej jeździć na motocyklu lub skuterze
1. Zakładanie odblasków lub kamizelek odblaskowych do jazdy na motocyklu nie tylko w nocy, ale również w dzień
– przez niektórych uważane za siarę, dla innych konieczny gadżet – Odblaski, czyli niedrogi element zwiększający nasze bezpieczeństwo podczas jazdy na motocyklu.
Jadący motocykl, nawet gdy jest słoneczny dzień i wydaje nam się, że doskonale nas widać, może zlać się w jedną plamę z otoczeniem (nie wspominając jak taki motocykl jest widoczny dla osób z wadami wzroku). Jeśli dodatkowo dodamy do składowej wyższą prędkość, może się okazać, że zauważenie nas jest bliskie zeru. Posiadając odblaski na motocyklu lub nas samych, diametralnie zmienia się sposób w jaki prezentujemy się dla innych osób poruszających się po drogach – i nie tyczy się to tylko jazdy w nocy, chociaż wtedy może to mieć jeszcze większe znaczenie!
Istnieje wiele stowarzyszeń motocyklowych, które promują zakładanie kamizelek odblaskowych lub elementów odblaskowych aby zwracać uwagę na takie aspekty. Pamiętajcie, że nie trzeba popadać ze skrajności w skrajność, wystarczą niewielkie elementy odblaskowe np. na kurtce i to może wiele zmienić!
2. Wolniejsza jazda na motocyklu to większe bezpieczeństwo, czyli Wolniej jedziesz, dalej zajedziesz jak napisał ktoś mądry
– w zasadzie nic odkrywczego w tym miejscu nie napisałem. Wszelkie media, gazety czy telewizje informacyjne, ale również branżowe i motoryzacyjne portale internetowe trąbią o tym na okrągło i to nie tylko w kontekście motocykli. Powstają na ten temat również spoty społeczne fundowane z pieniędzy Skarbu Państwa jak ten poniżej:
Nie jest łatwo opanować adrenalinę, gdy już sobie jeździmy, szczególnie gdy tak jak w nagłówku jest super atmosfera letnia, ale te kilka kilometrów na godzinę mniej, może zaważyć na naszym zdrowiu lub życiu. A co jeśli do tego dochodzi brak doświadczenia?
3. Zanim zaczniesz szybko pokonywać zakręty, naucz się tego na profesjonalnym torze przystosowanym do jazdy na motocyklach
– i to nie jest tak, że od razu po zapisaniu się i jeździe na pierwszym szkoleniu torowym, stajesz się mistrzem jazdy na motocyklu, ale na pewno zobaczysz z czym to się je i jak wiele jeszcze musisz się nauczyć, oraz jakie błędy popełniasz jako początkujący motocyklista. Więcej o szkoleniach na torach wspomnimy na pewno w innych artykułach.
4. Nie testuj swoich umiejętności na drogach publicznych!
– Jest to niejako pewne zaprzeczenie do punktu poprzedniego, ale nie do końca. Szkolenie na torze może nauczyć Cię pewnych zachowań, które mogą pomóc Ci w wykaraskaniu się z sytuacji niebezpiecznej, albo pomoże Ci sprawniej jeździć motocyklem. Chodzi o to, aby nie próbować w sytuacjach niekontrolowanych jakimi są jazdy po drogach publicznych np. „zamykać oponę”.
5. Zwolnij przed przejściem dla pieszych, skrzyżowaniem, przystankiem itd.
– rzecz prosta, uczona na kursie prawa jazdy niezależnie od kategorii, ale niestety sprawiająca chyba najwięcej problemów niektórym motocyklistom. Zwalniać powinieneś zawsze, gdy nie jesteś pewien co się może zaraz wydarzyć.
Wiele razy widziałem „motocyklistę” , powiedzmy, że nazwę go Motodzbanem (tego zwrotu będę używał), który omijał sznur samochodów na podwójnej ciągłej przed pasami i ktoś akurat przez te pasy przechodził… albo sytuacja, w której przejeżdżasz przez skrzyżowanie i akurat w tym momencie, samochód jadący z naprzeciwka postanawia skręcić przed Tobą…
Pamiętaj, zawsze zwalniaj, gdy nie jesteś pewien sytuacji, np. gdy dojeżdżasz do pasów, szkoły, skrzyżowania itd.
6. Jadąc na motocyklu lub skuterze w korku pomiędzy autami, jedź tylko trochę szybciej niż samochody
–gdy jadę w korku, staram się dobierać prędkość tak, aby jechać nieco szybciej niż auta, które wyprzedzam, aby mieć możliwość zareagować w sytuacji, gdy któreś z aut „nagle” zechce zmienić pas ruchu lub zrobi inny ciekawy trik na drodze.
Dlatego nie jeździj za szybko w korku – pomijając fakt, że niektórzy kierowcy samochodów nie patrzą w lusterka i w ogóle nie uważają, to czasami po prostu kierowcy samochodu zdarzy się najpierw zobaczyć lukę w którą się chce wcisnąć, potem następuje skręcenie, a dopiero potem kierowca auta patrzy w lusterko – pewnie każdy kto jeździ na moto miał kiedyś taką sytuację ?
lub my jedziemy za szybko i wychylając się z zza innego auta, kierowca nie zdąży nas zauważyć, a to się kończy często jak powyższe
Myślę, że chwilowo wyczerpałem temat i nie było zbyt „oczywiście”, a w przyszłości pojawią się kolejne artykuły z tej serii.